Makijaż
Masz duży wybór kosmetyków i szkoda, że ich nie wykorzystujesz. Nie jestem zwolenniczką tych włosów i strasznie mnie boli, że do czekoladowego koloru włosów dobrałaś czarne brwi :/
Co zrobiłam: Podniosłam trochę brwi do góry, nosek i usta też. Usta pomalowałam pomadką z Luxe, ale tylko na środku dolnej wargi (byłoby lepiej, gdyby ta pomadka nie miała tych połyskujących drobinek, no cóż, jak się nie ma co się lubi...). Policzki podkreśliłam delikatnie różem. Na powiekach użyłam cieni do powiek w następującej kolejności: biały na całą powiekę, stopniowo coraz dalej od wewnętrznego kącika kolor cielisty, fioletowy i czarny. Między kolorami zrobiłam przejścia punktowo stosując jaśniejszy kolor z połączeń, np. między białym a cielistym użyłam punktowo na złączeniu białego. Połączenie między fioletowy a czarnym przykryłam taki bardzo jasnym fioletowym cieniem do powiek i dociągnęłam go aż do końca czarnego koloru w zewnętrznym kąciku. Wewnętrzne kąciki podkreśliłam białą cienką kredką do oczu. Rzęsy w całości pomalowałam pogrubiającym tuszem, a górne dodatkowo wydłużającym.
Co zrobiłam: Podniosłam trochę brwi do góry, nosek i usta też. Usta pomalowałam pomadką z Luxe, ale tylko na środku dolnej wargi (byłoby lepiej, gdyby ta pomadka nie miała tych połyskujących drobinek, no cóż, jak się nie ma co się lubi...). Policzki podkreśliłam delikatnie różem. Na powiekach użyłam cieni do powiek w następującej kolejności: biały na całą powiekę, stopniowo coraz dalej od wewnętrznego kącika kolor cielisty, fioletowy i czarny. Między kolorami zrobiłam przejścia punktowo stosując jaśniejszy kolor z połączeń, np. między białym a cielistym użyłam punktowo na złączeniu białego. Połączenie między fioletowy a czarnym przykryłam taki bardzo jasnym fioletowym cieniem do powiek i dociągnęłam go aż do końca czarnego koloru w zewnętrznym kąciku. Wewnętrzne kąciki podkreśliłam białą cienką kredką do oczu. Rzęsy w całości pomalowałam pogrubiającym tuszem, a górne dodatkowo wydłużającym.
Strój
Trudno mi podsumować Twoją szafę, gdyż z jednej strony masz mnóstwo drogich ciuchów z Miss Sixty, a z drugiej strony 1/3, albo i więcej, Twojej szafy to darmówki. Nie ukrywam, że wolę kombinować z tańszymi ciuchami, niż podporządkowywać się jednemu drogiemu i do niego dobierać coś co będzie pasowało.
I wersja: Prosta, niedroga, a urocza. Banalne połączenie bluzeczki w paski, białej kamizelki i zielonych spodenek, a efekt bardzo zadowalający. Zieleń ożywia całość, a dodatki w postaci czarnej kopertówki i białych butów na platformie uzupełniają całość.
II wersja: Ta wersja wprost woła "Idziemy na imprezę!" Na tle czarnych dodatków i jasnej różowej podkoszulki idealnie kontrastuje wielobarwna tunika.
III wersja: (mój faworyt) Mam dosłownie słabość do tej marynarki. Wystarczy dobrać do niej najprostszą koszulkę, spodnie lub spódnicę, torebkę oraz buty i mamy śliczną, gustowną stylizację. Ja postawiłam na biały top, cielistą spódniczkę mini, brązowy paseczek, torebkę w panterkę i brązowe buty (taki mały trik - botki nie w całości zakrywały stopę, więc pod spód ubrałam zwykłe sandałki na obcasie z Liu Xiao, które zakryły braki) ^_^
I wersja: Prosta, niedroga, a urocza. Banalne połączenie bluzeczki w paski, białej kamizelki i zielonych spodenek, a efekt bardzo zadowalający. Zieleń ożywia całość, a dodatki w postaci czarnej kopertówki i białych butów na platformie uzupełniają całość.
II wersja: Ta wersja wprost woła "Idziemy na imprezę!" Na tle czarnych dodatków i jasnej różowej podkoszulki idealnie kontrastuje wielobarwna tunika.
III wersja: (mój faworyt) Mam dosłownie słabość do tej marynarki. Wystarczy dobrać do niej najprostszą koszulkę, spodnie lub spódnicę, torebkę oraz buty i mamy śliczną, gustowną stylizację. Ja postawiłam na biały top, cielistą spódniczkę mini, brązowy paseczek, torebkę w panterkę i brązowe buty (taki mały trik - botki nie w całości zakrywały stopę, więc pod spód ubrałam zwykłe sandałki na obcasie z Liu Xiao, które zakryły braki) ^_^
Stylizacje druga bardzo mi przypadła do gustu. :) Makijaż zostawie jednak swój tylko zminię kolor brwi. :) Bardzo ładna metamorfoza. Pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńFajnie, że chociaż trochę trafiłam w Twój gust ^.^
OdpowiedzUsuń